Rany krwawiły od wieczoru w czwartek, kiedy przeżywała mękę Zbawiciela, aż do godz. 15 w piątek. Wtedy przestawały krwawić
i natychmiast zasklepiały się. Dwa lata później Gemma została naznaczona kolejnymi stygmatami: korony cierniowej i śladów biczowania.
Papież Pius XI zaliczył Gemmę do chwały błogosławionych w 1933 roku, natomiast kanonizował ją Pius XII w 1940 roku.
Powodem uznania jej świętości stało się świadome, milczące przyjęcie cierpienia.