CUD W SANTAREM, PORTUGALIA
W miasteczku Santarem w XIII wieku, żyła uboga kobieta cierpiąca z powodu
swego niewiernego męża. Nie mogąc znieśd dłużej tej udręki, udała się do
wróżki, od której otrzymała obietnicę pomocy, w zamian za konsekrowaną
Hostię. Po długim wahaniu kobieta przyjęła Komunię Świętą i wyjąwszy ją z ust
owinęła w welon i skierowała się do wróżki. Po kilku krokach Hostia zaczęła
krwawid tak obficie, że krople kapiące z welonu przyciągnęły uwagę
przechodniów. Widząc zakrwawioną rękę, pośpieszyli kobiecie z pomocą, lecz
ta pobiegła szybko w stronę domu, zostawiając za sobą ślady krwi.
Chcąc ukryd zakrwawiony welon z Hostią, zamknęła ją w skrzyni. W nocy
tajemnicze światło wydobywające się ze skrzyni oświetliło wnętrze domu i
kobieta zmuszona była wyznad swój czyn przed mężem. Przejęci czcią padli na
kolana, a nad ranem wezwali kapłana. Wieśd o cudownym wydarzeniu rozniosła
się po okolicy, przyciągając ogromne tłumy.
Cudowna Hostia przeniesiona została w procesji do kościoła, zamknięta w
woskowej puszce i złożona w tabernakulum. W tym kościele cudowna Hostia
darzona jest czcią i adoracją przez rzesze wiernych i pielgrzymów aż do dnia
dzisiejszego.