Powiem Ci więcej u styku Peru i Brazylii do dziś dnia istnieją plemiona, które nie dotknęła jeszcze cywilizacja. I jeżeli w plemieniu X jest tubylec Y i jest osobą Sprawiedliwą i Wierzy w BOGA tylko GO inaczej pojmuje, jak ja to też będzie Zbawiony, a nadto sądzę, że BÓG w jego otoczeniu też Czyni Cuda BOŻE.
W Niebie są Poziomy. Świecić też będziemy różnymi kolorami jak też mieć różne Korony. I tak tubylec moim zdaniem będzie mógł osiągnąć najwyższy Poziom Nieba, bo determinujący tu jest rozwój w Miłości do BOGA i bliźnich.
Natomiast My Katolicy dostajemy nadto za darmo Sakramenty Święte szczególnie Sakrament EUCHARYSTII. Niektóre z Nich zostawiają trwały ślad na Duszy niezmywalny po wieczność.
Katolicy należą także do Chóru Kapłańskiego, co daje nam po śmierci miejsce bliżej PANA JEZUSA niż wielu innym. Dumny jestem z tego i dziękuję BOGU za tak wielką Łaskę, że jestem Katolikiem. Nie wiem tylko, ale o to trzeba się pytać Teologów, czy wszyscy Katolicy trafią po przejściu na tamten Świat do Chóru Kapłańskiego lub wyżej, czy tylko Ci Katolicy co mieli Żywą Wiarę w BOGA TRÓJEDYNEGO.
Nadto mamy Charyzmaty DUCHA SWIĘTEGO. Nadto mamy Świętych Obcowanie. Nadto możemy Adorować PANA JEZUSA w JEGO Widzialnej POSTACI w naszych czterech wymiarach ziemskich (długości , szerokości, wysokości w funkcji czasu - czyli tych wymiarach, które dostrzega oko ludzkie i są po linii światła) - wielu Widzi znacznie więcej podczas Adoracji niż to co widzialne jest dla ogółu.
Nadto mamy też Odpusty, często niedoceniany skarb Łask BOŻYCH. Mamy także Sakramentalia.
Mamy też Szkaplerze i wiele innych Obietnic BOŻYCH za poszczególne wyrzeczenia dla BOGA i bliźnich.
Czyli będąc Katolikiem łatwiej osiągnąć wyższy Poziom Nieba i Nagród w Niebie czerpiąc z Darów BOGA OJCA dla Kościoła Katolickiego.